Kurs języka hiszpańskiego (Buczak Jakub)

Po udanym odpoczynku w poniedziałek, na który akurat przypadł Dzień Andaluzji nadszedł czas na wzięcie się do pracy. O godzinie 18:00 we wtorek zaczynała się nasza pierwsza lekcja języka hiszpańskiego. Było to raczej ważne wydarzenie, bo w Hiszpanii mało kto mówił po angielsku. W pierwszy dzień przypomnieliśmy sobie podstawy, które poznaliśmy na lekcjach w kraju. Powtarzaliśmy liczby, literki, kolory, podstawowe zdania i pytania. Po lekcjach nasza nauczycielka oprowadziła nas po najładniejszych i najbardziej znanych miejscach w centrum Sewilli. Pani Paula wymyślała nam na lekcjach różne gry i prezentacje, żeby jeszcze bardziej zaangażować nas w naukę języka. W następnych dniach pani przygotowała nam prezentacje na temat ciekawych miejsc, kultury i jedzenia w Hiszpanii. Rozmawialiśmy o różnicach kulturowych i jedzeniowych w naszych krajach. Graliśmy w ,,czółko” po hiszpańsku przez co poznaliśmy wiele ważnych słów i wyrażeń. Oglądaliśmy krótki film po hiszpańsku z prostym słownictwem, żeby przywyknąć do hiszpańskiego akcentu i sposobu mówienia. Oczywiście nie obyło się bez omówienia czasów w języku hiszpańskim i ćwiczeń gramatycznych. Przypominaliśmy sobie słówka, potrzebne nam zwroty i podstawowe zdania, które mogliśmy usłyszeć na przykład od

sprzedawczyń w sklepach. Lekcje w Sewilli zdecydowanie pomogły nam dogadywać się z Hiszpanami w pracy i na mieście. Myślę, że wszyscy jesteśmy zadowoleni, że takie lekcje się odbyły i dzięki nim praca i życie w Hiszpanii stały się zdecydowanie bardziej przystępne.