Kuchnia hiszpańska, czyli co dobre, a co nie dobre. Zacznijmy od tego że hiszpańskie potrawy są jedynymi z najbardziej kolorowych i różnorodnych w Europie. Dla Hiszpan spotkania przy stole są ważną częścią dnia, więc przykładają dużą wagę do tego co przygotowują i z czego. Główną częścią potraw są, uprawianie na Półwyspie Iberyjskim, warzywa i owoce. W Andaluzji do tego dochodzą smażone ryby oraz owoce morza. Najpopularniejszymi potrawami na które się natknęliśmy podczas projektu były:

• tortilla de patatas czyli gruby omlet ziemniaczany. Nie można jej jednak mylić z meksykańską odmianą tortilli, czyli cienkim plackiem kukurydziany. Hiszpańska tortilla to przesmażone ziemniaki na oliwie zalane mieszanką jajeczną;
• gazpacho, czyli zimna zupa pomidorowa z dodatkiem papryki, ogórków oraz cebuli. Idealna na gorące letnie dni;
• croquetas, czyli małe krokieciki z kurczakiem lub rybą w środku.

Na mieście można się natknąć na typowe dla Hiszpanii bary i restauracje. Jedną z popularniejszych potraw są oczywiście „gambas” czyli krewetki, podawane w całości lub bez pancerzy. Do większości potraw kelner poda nam bagietki lub chleb jako przystawkę. Jeżeli mamy ochotę na coś bardziej słodkiego warto spróbować „churros”, czyli tłustego, smażonego ciasta, podawane z czekoladą lub dżemem.

W mojej opinii kuchnia hiszpańska jest bardzo ciekawa oraz bogata w różnorakie smaki. Nie wszystko zasmakuje, ponieważ o gustach się nie decyduje, aczkolwiek warto spróbować każdej z potraw.

                                                                                                                                                                                                                                               Miłosz Rocznik